Layer_65

Zdrowie zaczyna się w głowie

Z wykształcenia jestem psychologiem ze specjalizacją psychologia kliniczna, terapeutą, posiadam również wykształcenie dietetyczne. Moje ponad 10 letnie dośwadczenie zdobywałam przede wszystkim w pracy w moim gabinecie, jak również współpracując z placówkami, do których po pomoc zgłaszali się pacjenci w kryzysach psychicznych. Od lat jestem też wykładowcą akademickim i przekazuję moją wiedzę i doświadczenie z zakresu psychologii klinicznej, psychodietetyki oraz zaburzeń odżywiania.

 

W pracy terapeutycznej staram się dogłebnie zrozumieć problem pacjenta oraz znaleźć przyczyny, które do problemu się przyczyniły. Do każdej osoby, sytuacji czy problemu podchodzę indywidualnie i szukam rozwiazań adekwatnych do sytuacji pacjenta. Uważam, że każdy ma swoją historię osobistą, z jakiegoś powodu znalazł się w tym miejscu życia i nie ma mowy o problemach mniej poważnych czy "głupich", jak czasami mawiają pacjenci. Ważne jest wszysko, co sprawia nam ból, dyskofort, zaburza nasze funkcjonowanie. 

 

Moją pracę opieram na dużej empatii, pełnej dyskrecji i profesjonalizmie.

 

 

 

 

Layer_52

Anna Szymborska

Z wykształcenia jestem psychologiem ze specjalnością psychologia kliniczna, terapeutą. Moje ponad 10 - letnie doświadczenie zdobywałam przede wszystkim w pracy w moim gabinecie, jak również współpracując z placówkami, do których po pomoc zgłaszali się pacjenci w kryzysach psychicznych. Od lat jestem też wykładowcą akademickim i przekazuję moją wiedzę i doświadczenie z zakresu psychologii klinicznej, psychopatologii i psychodietetyki. To wspaniała, rozwijająca praca, a kontakt z moimi studentami nieustannie dostarcza mi nowej wiedzy, niespotykanych rozwiązań i pomysłów, które mogę wykorzystywać w moim gabinecie i działalności naukowej.

 

Ukończyłam pięcioletnie studia magisterskie na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego. Od wielu lat biorę udział w szkoleniach, warsztatach i konferencjach, ponieważ ważne jest dla mnie, aby moja wiedza i umiejętności były poszerzane i aktualizowane.

 

Aby pomagać jeszcze skuteczniej i poszerzać swój warsztat pracy podjęłam naukę w czteroletniej szkole Terapii Poznawczo - Behawioralnej w Warszawie, którą zakończę certyfikatem Psychoterapeuty Poznawczo - Behawioralnego.

 

W pracy terapeutycznej staram się dogłębnie zrozumieć problem pacjenta oraz znaleźć przyczyny, które do problemu się przyczyniły. Do każdej osoby, sytuacji czy problemu podchodzę indywidualnie i szukam rozwiązań adekwatnych do sytuacji pacjenta. Uważam, że każdy ma swoją historię osobistą, z jakiegoś powodu znalazł się w tym miejscu życia i nie ma mowy o problemach mniej poważnych czy "głupich", jak czasami mawiają pacjenci. Ważne jest wszystko, co sprawia nam ból, dyskomfort, zaburza nasze funkcjonowanie.

 

Moją pracę terapeutyczną opieram na nurtach Terapii Poznawczo - Behawioralnej i Terapii Schematów. Oba te nurty łączy wysoka skuteczność, potwierdzona badaniami klinicznymi, a także, co bardzo ważne, krótkoterminowy, w porównaniu do innych terapii, czas trwania.

 

Pracuję z dorosłymi.

 

Obszary, w których pomagam:


problemy w relacji - trudności w relacji, kryzys w związku, zdrada, porzucenie,

zaburzenia emocjonalne - depresja, przygnębienie, obniżony nastrój, poczucie przytłoczenia

zaburzenia lękowe - niepokój, natrętne myśli, unikanie działań z obawy przed konsekwencjami lub działania przymusowe

lęk społeczny

zaburzenia obsesyjno - kompulsyjne

tiki

trudności w kontaktach z innymi

zaburzenia odżywiania - bulimia, objadanie się

niska samoocena

potrzeba przepracowania przeszłości

praca z kobietami w trakcie / po toksycznych związkach

 

 

 

 

Psychoterapia indywidualna

Moją pracę terapeutyczną opieram na nurtach Terapii Poznawczo - Behawioralnej, Terapii Schematów, TSR oraz Akceptacji i Zaangażowania. Wszytskie te nurty łączy wysoka skuteczność, potwierdzona badaniami klinicznymi, a także, co bardzo ważne, krótkoterminowy, w porównaniu do innych terapii, czas trwania.  Standardowo to kilka - kilkanaście spotkań, choć oczywiście każdorazowo ustalamy to indywidualnie.

 

Obszary, w których pomagam:

zaburzenia lękowe - niepokój, natrętne myśli, unikanie działań z obawy przed konsekwencjami

lęk społeczny

zaburzenia obsesyjno - kompulsywne

zaburzenia emocjonalne - depresja, przygnębienie, obniżony nastrój, poczucie przytłoczenia

trudności w kontaktach z innymi

zaburzenia odżywiania - bulimia, objadanie się, wybiórczość pokarmowa

 

 

Zapraszam do kontaktu.

Psychoterapia par i małżeństw

Kryzys w związku pojawia się, kiedy jedna lub obie strony dochodzą do wniosku, że ich oczekiwania czy potrzeby nie są spełniane bądź unieważniane przez partnera. Mogą się pojawić problemy z komunikacją - partnerzy nie mogą się "dogadać", rozluźnienie więzi emocjonalnej, unikanie bądź zanik kontaktów intymnych, obwinianie partnera czy wreszcie zdrada.

 

Jeśli kryzys potraktujemy jako okazję do zmiany, to mamy szansę go przezwyciężyć, nawet jeśli to oznacza nową, nieznaną drogę.

 

Psychoterapia par i małżeństw jest przeznaczona dla:

 

  • osób doświadczających bólu psychicznego spowodowanego zdradą
  • par, które pragną poprawić swoją relację 
  • osób mających poczucie oddalenia emocjonalnego od partnera/partnerki, zastanawiających się czy pozostać w dotychczasowym związku 
  • par, które podjęły decyzję o rozstaniu i chcą to zrobić bez więszych strat psychicznych dla siebie lub otoczenia (np. dzieci)
  • osób , które czują, że "coś jest nie ta" w związku, ale nie potrafią powiedzieć co
  • par zmagających się z kryzysem wynikającym z funkcjonowania rodziny, problemów wychowawczych, zależności finansowych 

Sesja trwa 1,5 godziny.

Konferencje i wykłady

Jako certyfikowany trener i wieloletni wykładowca psychologii klinicznej i psychodietetyki oferuję:

 

  • Prowadzenie szkoleń i warsztatów z zakresu psychologii odżywiania, problemów z objadaniem się, niewłaściwych nawyków, jedzenia emocjonalnego
  • Prowadzenie szkoleń i warsztatów na temat radzenia sobie z trudnościami życiowymi, lękami, problemami z motywacją
  • Warsztaty dla nauczycieli - metody radzenia sobie z trudnymi zachowaniami w szkole, zachowaniami uczniów, skutecznej komunikacji z uczniami 
  • Organizację oraz udział w konferencjach tematycznych
  • Prelekcje dla pracowników firm – zdrowy psychicznie pracownik to obecny pracownik
  • W ramach Akademii XXL – prelekcje i prowadzenie grupy wsparcia dla osób z dużą nadwagą

Cennik

Na początek:

  • Bezpłatna konsultacja telefoniczna: napisz do mnie i umówimy się na 15 minutową rozmowę przez telefon lub inny komunikator. Może masz krótkie pytanie albo chcesz sprawdzić czy jestem w stanie Ci pomóc. To dobry pomysł na start.

Cena konsultacji: 0 zł

 

  • Sesja terapeutyczna (50 minut): 160 zł
  • Psychoterapia par i małżeństw (90 minut) - 240 zł

 

Płatność gotówką luba kartą.

 

 

 

X

Dlaczego sama dieta nie wystarcza?

Nadchodzi ten dzień. Odchudzam się! Jest decyzja, jest motywacja, jest wybrana dieta, a z torebki złowieszczo wygląda karnet na siłownie. Zaczynasz swoją pierwszą, drugą, dziesiątą przygodę z odchudzaniem. Tym razie już na pewno. Aż do następnego razu. Jedno ciastko, lody, może zakazana wieczorem kanapka czy nie daj Boże urodzinowy tort. I ciach! Ulegasz pokusie, cały Twój piękny plan leży w gruzach i mówisz sobie, że skoro i tak się nie udało, to zjesz już ten tort do końca, a od poniedziałku zaczniesz od nowa. I tak z przyzwyczajenia odchudzasz się od lat.

 

Hiper nie jest super

Wydawać by się mogło, że im większa motywacja tym lepiej.Że wielki entuzjazm rodzi wielkie efekty. Nic bardziej mylnego. Zaczynając swoją drogę w różowych okularach ryzykujesz, że po ich zdjęciu szarość dopadnie Cię podwójnie. Entuzjazm jest ważny, ale równie ważna jest świadomość, że może nie być łatwo, że samo się nie stanie. Że to są rzeczy łatwe, ale nie proste. Że Twój sukces jest wypadkową pracy Twojej i Twojego otoczenia. Wsparcia rodziny, dietetyka, przyjaciół. Możesz się potknąć i co z tego? Jak to mówią, wstajesz z kolan, poprawiasz koronę i idziesz dalej.

 

Dopamina – Twój wróg i przyjaciel

Dopamina jest neuroprzekaźnikiem zdecydowanie nie docenianym, a mającym ogromne znaczenie przy dokonywaniu przez nasz wyborów. Wyobraź sobie, że masz plan zrzucić kilka kilogramów i wiesz, że nie powinnaś sięgać po ciastko leżące przed Tobą. Jednocześnie wyobrażasz sobie przyjemność z jedzenia tego ciastka, rozpływający się w ustach smak i słodycz, którym żadne jabłko nie jest w stanie się równać.

 

Za to wyobrażenie,   a właściwie uczucia z niego płynące, odpowiada właśnie dopamina. Jest związkiem chemicznym, który dochodzi u nas do głosu wtedy, kiedy wyobrażamy sobie coś bardzo przyjemnego co może nas czekać. Możemy go nazwać związkiem antycypacji przyjemności – obiecuje, kusi… Planowanie wakacji, oczekiwanie na kolację z ukochanym… to wszystko dopamina, która pcha nas do przodu ku działaniom, które w naszej głowie czynimy przyjemnymi.

 

Załóżmy, że zjadłaś to ciastko. Po dopaminie nie ma śladu, pojawia się serotonina. Chwilowo, aczkolwiek odczuwalnie. Też przyjemna, ale już nie tak ekscytująca. I po niej zaraz nie ma śladu, za to pojawia się wyrzut sumienia i stres. Że przecież miałam chudnąć i znowu uległam pokusie.

 

Na szczęście jesteśmy ludźmi myślącymi i mamy wybór. Kiedy już wiesz co się dzieje w Twojej głowie, możesz coś z tym zrobić. Masz świadomość konsekwencji chwilowej, dopaminowej zachcianki i możesz zdecydować co jest dla Ciebie ważniejsze – ciacho, wyrzuty sumienia i poczucie małej skuteczności czy cel, który również możesz przekuć w dopaminową podróż choćby wyobrażając sobie swoje jeszcze lepsze życie jak już osiągniesz cel.

 

Myśl pozytywnie

Co się dzieje, jeśli pomyślisz „to jest trudne, niemożliwe, nie dam rady”? Jakie uczucie za tym idzie?

 

Bezsilność, niechęć, brak energii do działania? Zazwyczaj tak. Ciężko takie uczucia zamienić na skuteczne i przyjemne działanie. Często taka postawa przekłada się na brak działania albo działania „z bólem w sercu” czyli bardzo na siłę. Robimy – nie robimy. Chce nam się albo nie. Przecież to jest takie trudne, niemożliwe.

 

Jakich rezultatów można oczekiwać po takich działaniach? Żadnych, co najwyżej miernych. Może się ruszy, może nie. No ale przecież od początku było wiadomo, że „to jest trudne, niemożliwe, nie dam rady”.

 

To klasyczne błędne koło przekonań. Myśli tworzą uczucia. Te przekładają się na czyny, te z kolei na rezultaty. A rezultaty potwierdzają nasze początkowe nastawienie. A gdyby tak stworzyć takie koło przekonań? Jestem w stanie tego dokonać => jestem gotowa, zmotywowana, mam siłę => energiczne działanie => dobre rezultaty => wiedziałam, że jestem w stanie tego dokonać

 

Proponuję Ci krótką zabawę. Wypisz na kartce trzy przekonania blokujące Cię i trzy wspierające. Sprawdź jak na każde z nich reaguje ciało – uśmiechasz się czy spuszczasz głowę?Dokonaj wyboru, którą drogą chcesz iść i pamiętaj, że to za umysłem podąża ciało. 

 

Co więc robić?

  • znajdź przyjemność – nie będziesz chodzić na siłownię, jeśli tego szczerze nie lubisz. Znajdź taką aktywność, która sprawi Ci maleńką przyjemność, wpisze się w Twój styl życia, możliwości czasowe. Na początku może się zdarzyć, że żadna aktywność fizyczna nie będzie dla Ciebie akceptowalna. Więc zrób mały krok i przez trzy dni włóż sportowy strój i usiądź na kanapie na pół godziny. Potem się przebierz. Zobaczysz co się będzie działo z Twoimi myślami.
  • odpuść reżim – nikt nie jest w stanie żyć z kartką w ręku i wagą kuchenną w torebce. Znajdź mądrego dietetyka, który nauczy Cię odżywiać się, a nie korzystać z gotowej ściągi. Niech to co jesz będzie smaczne, mało kłopotliwe w przygotowaniu, dostosowane do Twoich możliwości finansowych, stylu życia. I pozwól sobie na przyjemności. Z powodu jednego ciastka nikt jeszcze nie umarł. Nawet z powodu dwóch. Zjesz? Niech będą najpyszniejszymi ciastkami na świecie, a Ty dalej możesz kontynuować swój plan.
  • pokochaj jedzenie – wrzucając w siebie cokolwiek możesz nawet nie odróżniać smaków, struktury jedzenia, maleńkich niuansów, które sprawiają, że jedzenie jest naprawdę przyjemne. Nie kochasz jedzenia – kochasz jeść. Wykonywać czynność, która może być nawykiem, zabijaniem nudy, stresu czy lęku. Weź kostkę czekolady, powąchaj ją, włóż delikatnie do ust, poczuj językiem jej kształt, konsystencję i pozwól jej powoli rozpłynąć się po całym języku, czując przyjemne uczucie słodyczy. A potem zjedz drugą kostkę tak jak to zwykle czynimy – wrzucając do ust, może gryząc. I po czekoladzie. Jest różnica, prawda?
  • zastanów się dlaczego to robisz – dla siebie, chłopaka, dziewczyny, koleżanki? Może ze względu na zdrowie czy dobre samopoczucie? Znajdź wśród powodów ten najważniejszy. Jeśli to chłopak, to dlaczego? Czy jeśli go zabraknie, poddasz się? Badania wskazują, że motywacja czerpana z zewnątrz nie jest żadną motywacją. To co jest w Tobie, Twój własny, osobisty powód może być gwarantem sukcesu, ale też poczucia skuteczności. I lepszego samopoczucia.
  • baw się – to przygoda. Obserwowanie siebie, własnego ciała. Dostajesz do swoich rąk ogromną władzę – władzę nad własnym ciałem i umysłem. To jak gra komputerowa, w której tworzysz postaćw takim kształcie jakim chcesz. Nie tylko kolor włosów czy strój. Jej ciało, cechy charakteru. Sprawdź ile potrafisz i jak ogromny masz na siebie wpływ.
  • ucz się – dlaczego Twojemu ciału pewne rzeczy służą, inne nie. Skąd u dietetyka takie pomysły, a nie inne. Za tym wszystkim stoi ogromna wiedza i doświadczenie, ale to Ty możesz być ekspertem od własnego ciała. Znasz je najlepiej, spędzasz z nim całe życie, więc niech to będzie najbardziej fascynująca podróż życia. 

 

Wiem, że nie ma sensu moralizować, że to ważne, że dla zdrowia... moje doświadczenie pokazało mi, że bardziej dbamy o nasze samochody niż o siebie. Więc może po prostu warto wiedzieć, że przygoda z odchudzaniem i nowymi nawykami jest możliwa i szalenie przyjemna. I zawsze na końcu mamy nagrodę. 

 

X

Atopowe Zapalenie Skóry

W medycynie znane określane mianem przewlekłej dermatozy, mającej skłonność do zaostrzeń i remisji. Po ludzku mówiąc – wysypki, świąd, pieczenie skóry, ból i często wstyd, bo objawy do estetycznych nie należą. Upośledzony naskórek pozbawiony jest lipidów (komórek tłuszczowych), więc skóra aż „krzyczy”.

 

Skąd się bierze?

AZS jest odpowiedzią na nieprawidłowo funkcjonujący układ immunologiczny. Geny mają tu swoje znaczenie, dlatego warto zastanowić się czy w rodzinie nie występowały astma, alergie pokarmowe, uczulenia na roztocza czy alergiczny katar. Takie geny nie warunkują powstania AZS, ale (jak przy chorobach alergicznych), można odziedziczyć skłonności.

 

Jeśli odporność to…

Jelita. Nasz drugi mózg, centrum naszego immunologicznego wszechświata. Odpowiada nie tylko za wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia, ale też za wydalanie zbędnych i toksycznych. Jeśli więc na tym poziomie nasz organizm szwankuje, możemy się spodziewać buntu. Mówiąc wprost - choroby o podłożu autoimmunologicznym (autoagresji) pojawiają się właśnie w odpowiedzi na nasz zatruty organizm. Jeśli Ty lub Twoje dziecko cierp na AZS, RZS, Hashimoto, SM, chorobę nowotworową czy nawracające infekcje bakteryjne, wirusowe, pasożytnicze, przyjrzyj się Waszej diecie i jelitom.

 

Zachwiana równowaga…

Nasze jelita składają „zamieszkują” m.in. bakterie komensalne, wspierające organizm w procesach trawiennych oraz broniące go przed atakiem patogenów, są więc naszym osobistym wojownikiem w walce z wrogimi mikroorganizmami. Obecnie szacuje się, że liczba bakterii komensalnych bytujących na nas i w nas (znajdują się też na skórze, w układzie moczowo – płciowym czy oddechowym) dziesięciokrotnie przekracza liczbę komórek budujących nasze ciało. Ich skład zależy od tego jak żyjemy, co jemy i właśnie od stanu naszych jelit. Zatem hasło „jesteś tym co jesz” naprawdę ma sens.

 

AZS jest objawem, ze w naszym układzie odpornościowym dzieje się coś niepokojącego. Jak to jest w autoagresji, głównym winnym jest sam „ochroniarz” czyli nasz układ odpornościowy – w odpowiedzi na kontakt z alergenem (pyłki, chemia, jedzenie, bakteria, wirus, lek) wytacza ciężkie działa w postaci przeciwciał do walki z danym alergenem. Niestety atakują one również inne komórki, w tym komórki skóry.

 

Leczenie czy zaleczenie?

Najczęściej leczenie zaczyna się od zmiany środków czystości, kosmetyków. Wprowadzane są maści sterydowe, środki antyhistaminowe, a czasem leki immunosupresyjne, które mają zmniejszyć aktywność układu odpornościowego. Niestety obniżenie jego aktywności oznacza narażenie na inne stany chorobowe. Wszystkie te środki zaradcze mają za zadanie zaleczyć stan chorobowy, zmniejszyć objawy czy przykre dolegliwości.

 

Leczenie…

Logika nakazuje myślenie: układ immunologiczny => jelita => układ pokarmowy => jedzenie.

 

Wciąż w Polsce brak jest świadomości jak bardzo to co jemy wpływa na nasz organizm. Często w swojej pracy pytam ludzi „jak się czujesz po zjedzeniu tego czy tamtego?”. Rzadko otrzymuje odpowiedź. Po jedzeniu nie powinniśmy być ospali, ociężali, mieć dolegliwości żołądkowe, wzdęcia czy wyspki. Jeśli tak się dzieje, znaczy, że coś poszło nie tak.

 

Tymczasem zbyt rzadko przychodzi refleksja na linii objaw – dieta. Częściej pędzimy do apteki po środki zaradcze (patrz „zaleczenie”).

 

W AZS powinniśmy postawić na jedzenie i suplementy, które dobrze wpłyną na  stan naszych jelit i skóry. Wyeliminować alergeny, pożegnać cukier i produkty wysoko przetworzone. I zaprzyjaźnić się ze słowem PROBIOTYK. I tu znowu – probiotykprobiotykowi nierówny. O tym już wkrótce.

 

W swojej pracy „ Probiotyki jako alternatywne rozwiązanie i wsparcie terapii tradycyjnych” Prof. Dr hab. med. Wojciech Cichy z I Katedry Pediatrii w Klinice Gastroenterologii Dziecięcej i Chorób Metabolicznych UM w Poznaniu pisze:

 

Szczepy bakteryjne są skuteczne w zapobieganiu i/lub leczeniu biegunek, atopowego zapalenia skóry, nieswoistych chorób zapalnych jelit i wielu innych chorób. Obecnie w związku ze swą skutecznością w terapii i profilaktyce licznych chorób bakterie probiotyczne są przedmiotem intensywnych badań.

 

Bakterie kwasu mlekowego (LAB – lacidacidbacteria), stanowiące podstawę preparatów probiotycznych, ludzie wykorzystują od wieków. W większości są to drobnoustroje z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium. Ich obecność w fermentowanych produktach żywnościowych, spożywanych tradycyjnie w wielu kulturach, jest wiarygodnym kryterium bezpieczeństwa stosowania. Pozytywne efekty zdrowotne związane z konsumpcją żywności bogatej w żywe kultury bakterii zostały odnotowane przez Pliniusza Starszego już w 76 roku. Zalecał on spożywanie wspomnianych produktów chorym z dolegliwościami jelitowymi, rekonwalescentom oraz dzieciom.

 

Czyli…

Leczymy skórę, ale przede wszystkim jelita. Sięgamy po wiedzę, pomoc, właściwe produkty i suplementy. Oczyszczamy organizm ze wszystkich złych rzeczy, które mu fundujemy i troszczymy się o niego, jakbyśmy go dostały w prezencie tylko raz w życiu.

X

Tylko (nie) dietetyk

Znasz to uczucie, kiedy jedziesz autobusem, tramwajem czy naszym trójmiejskim metro vel SKM, za oknami polska rzeczywistość, okraszona styczniem, który nie wiedzieć czemu postanowił być listopadem? Żeby nie oszaleć, a może właśnie zaszaleć, bo kto bogatemu zabroni, myślisz sobie, że gdzieś jest świat piękny, bajecznie kolorowy, w którym ciała są smukłe i opalone, wino zawsze uderza do głowy delikatnie i seksownie (bo wiadomo – normalnie budzisz się rano i najpierw błagasz o wodę, potem błagasz o zabranie lustra, a na koniec ze strachem absolutnie uzasadnionym sięgasz po telefon i natychmiast stajesz oko w oko z prawdą od lat miłośnikom wód procentowych znaną – tak zwaną alkoprawdą smsową czyli najczystszą z prawd)

 

Więc nie – tam ludzie sączą wino, które nigdy nie kończy się zerwaniem kontaktów, pozbawieniem Cię rodzinnego spadku w postaci dwóch pokoi na osiedlu w Elblągu czy wypowiedzeniem z pracy, bo w przypływie szczerości przyszło Ci napisać do szefa „Ty skąfa szmato, zwaljamsię”… sączą to wino, a na jachcie, który nagle nie wiadomo skąd i jak, równie nie wiadomo skąd i jak pojawia się przystojniak – taki trochę Grey, a trochę Borewicz, bo arogant to postać absolutnie obowiązkowa, jeśli chodzi o miłość namiętną i gwałtowną. Chwyta za szyję… ewentualnie za włosy –amerykańscy naukowcy z Masaczusac  (mają tam taki specjalny Uniwersytet, który stworzono po to, żeby robić badania i  potem móc pisać o tym) dowiedli, że namiętność bez chwycenia za szyję to takie Czinkłeczento erotycznego świata – pojechać pojedzie, ale na ryk silnika to nie licz. Więc za szyję….czujesz dreszcze… I wtedy drzwi Eskaemki otwierają się i wsiada on – ze wzrokiem szarmanckim, nieco szalonym i dzikim. Moher pod koszulką składa testosteronowe obietnice i Ty już wiesz, że on będzie Twój. On musi być Twój. Już prawie dziecko do chrztu trzymacie i z psem na wakacje jeździcie do Augustowa, kiedy za nim wchodzi żona z wózkiem, w którym to przecież Wasze dzieciątko słodko pojękuje, a on do wózka z czułością czy dumą mówi „Dżesika, już śpij”.

 

No więc tak to jest z wizytą u dietetyka.

 

Najpierw jest marzenie. Pięknie, kolorowo, a Ty oczyma wyobraźni widzisz swoje przyszłe krągłe pośladki, które do tej pory oglądać mogłaś w jakimś Czelendżu. Myślisz sobie, że przecież to nie może być aż tak trudne – jeść, a właściwie nie jeść, przebiec ćwierćmaraton raz dziennie, pójść do pracy, posiłek co 3 godziny i obowiązkowo 5 porcji warzyw i owoców dziennie, potem zakupy w Biedronce, a jak nie ma komosy ryżowej to do Lidla masz 3 przystanki dalej. Wiesz, że dasz radę, bo jak nie ty to kto?  Do lata 4 miesiące, a w telewizji leciała reklama tabletek na łaknienie i metabolizm, to spokojnie zdążysz, bo podobno w porównaniu do tych cudowności pospieszny transsyberyjski to takie nasze TLK. Pani z telewizora tak mówiła, więc wiadomo, że prawda. Zaczynasz chodzić do dietetyka, bo się zna. Ważysz siebie i jedzenie, mierzysz głównie siebie, dostajesz co jakiś czas nową kartkę z dietą i już się zastanawiasz czy dzwonić do Providenta po pożyczkę. Sprawdzasz co chwilę za ile kolejny posiłek i, kurczę, ile to 20 gram szynki? Jeden dzień, drugi… spinasz się jak możesz, bo lato i jacht albo przynajmniej kajak gdzieś na Kaszubach. Leci kilogram, drugi…

 

Da się? Pewnie, że się da. Tylko po co?

 

Praca zmianowa, dom, dzieci, obowiązki, zakupy, lekcje, egzaminy, sen, krem na zmarszczki, krem na cellulit… dorzuć do tego gotowanie dla siebie (bo dieta) i dla rodziny (bo trawy to oni jeść nie będą), znajdź siłę na Chodakowską, zmieść to wszystko w 24 godzinach i spróbuj kogoś nie zabić. I wytrwać.

 

Ja nie twierdzę, że się nie da. Z imieniem Dżesika też się da i może być nawet wesoło.  Nie twierdzę, że w reżimie nie można żyć. Historia pokazuje, że można i potem to się nawet wspomina. Ja twierdzę, że nie trzeba.

 

Powiem Ci więc….

 

nie trzeba żyć z rozpisaną dokładnie dietą, bo możesz mieć wybór,

nie trzeba spędzać godzin w sklepie, bo możesz jeść to, co masz w lodówce,

nie trzeba patrzeć na zegarek, bo masz mądry organizm i sam Ci przypomni o jedzeniu,

nie trzeba gotować na dwa gary, bo możesz jeść z rodziną, jedynie ograniczając to, co „zło i mrok”,

nie trzeba kupować karnetu na siłownię, bo każdy ruch się liczy,

i wreszcie… nie trzeba brać pożyczki z Providentu, bo to wszystko nie musi dużo kosztować.

 

 

Tak pracuję z moimi klientami. Bo w życiu ma być tak, że wszystko możesz, nic nie musisz.

 

 

X

Chudniemy przez 8 dni - dzień pierwszy

Zaczynamy i sprawdzamy czy trzeba głodować, jeść samą sałatę i i czy nie można napić się wina, żeby schudnąć. 

 

Dzień pierwszy:

  • zważ się rano na czczo i schowaj wagę głeboko. Ona chwilowo nie istnieje.
  • znajdź dziesięć minut dla siebie i w pierwszy zrób krótki trening z Lilly Sabri (tu znajdziesz trening: Lilly Sabri 10 minut). To naprawdę działa, nawet jeśli początkowo czujesz się jak na paraolimpiadzie. To tylko 10 minut - dasz radę :)
  • odstaw na te 8 dni słodycze i słodkie napoje - to naprawdę niewielkie poświęcenie, bo tu jest PYSZNIE!
  • jeśli gotujesz tylko dla siebie - podziel porcje na pół
  • niektóre potrawy możesz przygotować dzien wcześniej i potem odgrzać. Nie musisz sterczeć przy garach

 

Zaczynamy!

 

Szakszuka Mojego Pawła na 2 osoby

 

1 średnia papryka

2 małe pomidory

4 ząbki czosnku

6-7 pieczarek

50-100 g sera wędzonego

4 jajka

Przyprawy

 

Sposób przygotowania

 

Czosnek podsmażamy na masełku. Dodajemy pokrojoną paprykę; mogą być nawet 3 różne kolory. Dodajemy przyprawy: sól. Pieprz, papryka wędzona, papryka chilli lub ostra, zioła prowansalskie. Dodajemy pokrojone pieczarki, wszystko podsmażamy. Dodajemy obrane ze skórki , pokrojone pomidory, podduszamy chwilę pod przykryciem. Zdejmujemy, żeby woda odparowała, dodajemy pokruszony wędzony ser, smażymy 2-3 minuty, bardzo delikatnie mieszamy. Wbijamy jajka, przykrywamy aż do momentu ścięcia białka. Posypujemy szczypiorkiem i rukolą.

 

 

Curry z kalafiora vege or not na 2 osoby

 

100 g - Cebula

2 puszki fasoli konserwowej czerwonej

800 g kalafiora czyli jakaś 1 sztuka

45 g – 2 duże marchewki

400 ml - Mleczko kokosowe gęste

2 łyżki oleju rzepakowego lub innego do smażenia

1 łyżeczka papryka chili, w proszku

2 łyżeczki curry, w proszku

Papryka, w proszku

Pieprz czarny

Sól biała

 

W wersji mięsnej + 200 g piersi z kurczaka lub indyka

 

Sposób przygotowania

Kroimy cebulę i podsmażamy do zeszklenia na oleju. Następnie do cebuli dodajemy pokrojoną marchewkę i smażymy 2 min. Dodajemy pokrojonego kurczaka i podsmażamy. Całość zalewamy 3-4 szklankami wody i wsypujemy różyczki kalafiora, obie papryki w proszku, curry i sól. Dusimy, mieszając co chwilę przez około 15 min. Następnie dolewamy mleczko kokosowe. Gotujemy kolejne 5 min. Na koniec dodajemy czerwoną fasolę, natkę pietruszki, sól i pieprz, chwilę gotujemy. 

* jeśli chcesz mniej ostre, pomiń chilli i daj słodką mieloną paprykę

 

 

Carpaccio z buraka z sosem miodowo - musztardowym

 

2 łyżeczki musztardy

2 łyżki  oliwy z oliwek

garść rukoli

pół kostki fety

2 łyżki słonecznika łuskanego

2 duże buraki gotowane (można kupić gotowe)

1,5 łyżeczki miodu

cebula szalotka - opcjonalnie

 

Sposób przygotowania

Buraka kroimy na bardzo cienkie, półprzezroczyste plastry. Następnie układamy je na talerzu jeden obok drugiego. Posypujemy buraki fetą oraz cienko posiekaną cebulą szalotką. Na środku talerza układamy garść świeżej rukoli.

Sos: w szklance dobrze mieszamy oliwę, musztardę miód, sól oraz pieprz (ja wrzucam wszystko do słoiczka i mocno nim wstrząsam). Jeżeli sos jest zbyt gęsty dodaj odrobinę wody.

Słonecznik upraż na suchej patelni. Buraki polej sosem, posyp słonecznikiem.

* sosu można zrobić więcej np. do innych sałatek. Świetnie się trzyma w lodówce.

 

Do zobaczenia jutro :)

 

 

 

X

Proste dania na schudnięcie dzień drugi

Jeszcze 6 dni i sprawdzimy czy to działa :)

 

Drugiego dnia tańczymy. Znajdujemy 10 minut, włączamy cudnie energetyczną Keairę i wywijamy. Kliknij w ZUMBĘ i tańcz :)

 

 

Śniadanie: 2 kromki / 1 bułka razowego pieczywa, pół kostki twarogu + łyżka jogurtu => mieszamy, doprawiamy. Dodajemy pół pomidora, 1/4 papryki, szczypiorek. Mieszamy i na kanapki.

 

 Obiad: Steki z kalafiora z ziemniaczkami i sałatką

 

Składniki dla  2 osób:

 

  • 1 kalafior
  • 2 łyżki oliwy lub oleju 
  • 1 łyżeczka papryki ostrej 
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej 
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego  
  • 1 łyżeczka soli 
  • pół łyżeczki pieprzu
  • 4 małe ziemniaki
  • garść rukoli
  • pomidor
  • oliwa z oliwek
  • sok z cytryny

 

Kalafiora myjemy, obieramy z listków i przekrajamy na pół. Teraz delikatnie wykrawamy steki zaczynając od środka, plastry wielkości 1,5-2 cm. W zależności od kalafiora zrobimy 2-4 grubsze plastry.
W miseczce mieszamy wszystkie przyprawy. Kalafiorowe plastry kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy je oliwą za pomocą pędzla lub dłoni i posypujemy mieszanką przypraw. Robimy tak z obu stron delikatnie przewracając plastry aby się nie połamały.
Wstawiamy kalafiora do piekarnika nagrzanego do 190 st C i pieczemy przez około 20 minut. Najlepiej przewrócić plastry delikatnie w trakcie pieczenia.

Podajemy z ziemniakami i sałatką zrobioną z rukoli, pomidora, oliwy i soku z cytryny. Plus przyprawy

 

* Kalafior nam zostanie, więc jutro będziemy wymyślać :)

 

 

Kolacja: frytki z selera i marchewki z dipem czosnkowym 

 

Składniki na 1 osobę:

  • 1 duża marchew
  • 1 seler
  • żurawina suszona
  • oliwa
  • sól, cynamon, kurkuma, słodka papryka, suszona bazylia, oregano

 

Sos:

  • pół sklanki gęstego jogurtu
  • łyżka majonezu
  • 1 - 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz

 

Marchewki kroimy w słupki – jak frytki. Wrzucamy do miski i mieszamy z oliwą, solą i odrobiną cynamonu. Przekładamy na papier do pieczenia, posypujemy połową garści żurawiny.

Selera obrać pokroić w słupki, zalać oliwą i zasypać przyprawami (kurkuma, papryka, oregano, bazylia, sól, pieprz). Wymieszać, wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia obok marchewek. Całość pieczemy  20 minut w 200 stopniach. Po upieczeniu wykładamy na ręcznik papierowy, żeby wchłonął nadmiar tłuszczu.

Sos => jogurt, majonez, wyciśnięty czosnek, sól i pieprz wymieszać. Gotowe :)

 

 

 

 

X

3 smaczne przepisy na dzień trzeci

Trzeci dzień pyszności, i coś tam już leci z boczków :)

Jemy, chudnemy i ćwiczymy całe 20 minut. Dzisiaj moja ukochana MelB! 

Pamiętaj o rozgrzewce!

 

Śniadanie: owsianka

 

SKŁADNIKI - 1 porcja

100 ml mleka kokosowego
100 ml wody
1 łyżka mąki kokosowej
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
szczypta soli

 

DODATKI

1 łyżka pestek dyni
1 łyżka pestek słonecznika
1 łyżka migdałów
1 łyżka tahini lub innego masła orzechowego - opcjonalnie
1 łyżka śmietany kokosowej (lub gęstego mleka kokosowego)
garść owoców

 

Można też dodać albo zamieniać:


jagody goji
sezam
awokado

chipsy kokosowe

dosłodzić ksylitolem

 

PRZYGOTOWANIE

W garnuszku zmieszaj mleko i wodę. Zagotuj i wyłącz gaz. Cały czas trzymając garnuszek na kuchence (podtrzymujemy temperaturę), dodaj siemię i mąkę. Mieszaj dokładnie przez kilka minut, żeby nie było żadnych grudek. Przelej do miski i włóż dodatki: pestki, migdały i owoce i inne dodatki. Na końcu dodaj konkretną łyżkę śmietany kokosowej i wszystko polej płynną tahiną jeśli chcesz.

 

 

Obiad: Mielone z idnyka bez bułii tartej + surówka Coleslaw

 

Składniki - 1 porcja


130 g - Indyk, mięso mielone

jajko

łyżeczka musztardy

ząbek czosnku

1/4 cebuli

Surówka: 

1/4
2 plastry cebuli
1/2
1/2 łyżeczki soli, 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
2 łyżki majonezu
1/4 łyżki octu winnego lub ryżowego
1/4 łyżki soku z cytryny
1/2 łyżeczka miodu
koperek lub natka, opcjonalnie szczypta nasion kopru włoskiego

 


Mięso przełożyć do dużej miski i rozprowadźić widelcem tak, żeby nie było zbrylone, cebulę i czosnek pokroić w bardzo drobną kosteczkę. Do mięsa wbić całe surowe jajko, dodać, cebulę, czosnek, musztardę, przyprawić i wymieszać żeby powstała gładka masa. Sprawdźić czy mięso jest dostatecznie słone i wyraziste w smaku. Uformować okrągłe, płaskie kotlety, dodać trochę tartej bułki żeby przy formowaniu masa się nie kleiła, kotlety położyć w patelni i na rozgrzanym tłuszczu smażyć, obracając, żeby obsmażyły się równomiernie z obu stron. Podawać z surówką.

Kapustę umyć, obrać zewnętrzne liście jeśli są uszkodzone, przekroić na ćwiartki i wykroić głąb. Kapustę cieniutko poszatkować, włożyć do miski. Dodać obraną i drobno posiekaną cebulę oraz obraną i startą na tarce marchewkę. Doprawić solą, pieprzem i wymieszać. Dodać majonez, wlać ocet winny z sokiem z cytryny oraz miodem, i wszystko razem wymieszać. Można dodać posiekaną natkę lub koperek, można doprawić nasionami kopru włoskiego.

 

 

Kolacja: Quiche brokułowo - serowy

Składniki na 2 porcje

200 g brokułów

1/2 cebuli

100 ml śmietany, 12% tłuszczu

2 łyżeczki masła

120 g - Ser cheddar, niskotłuszczowy lub inny ser

6 jaj

 

Rozgrzać piekarnik do 160 stopni. Formę o średnicy 22 cm wysmarować tłuszczem. Posiekaną cebulę dusimy na maśle do miękkości. Dodajemy rozdrobnione brokuły i chwilę gotujemy. Dolewamy śmietanę, ale nie można pozwolić, żeby zawrzała. Zdejmujemy z ognia, wsypujemy starty cheddar i doprawiamy solą i pieprzem.. Lekko studzimy i dodajemy rozbite widelcem jajka. Mieszamy całość. Masę wlewamy do formy i pieczemy 45-50 minut. Przed pokrojeniem chwilę studzimy. Dobrze smakuje też na zimno.

 

X

Regulamin

REGULAMIN REZERWACJI I KORZYSTANIA Z GABINETÓW w PsychoCare

 

Definicje:

Najemca – podmiot dokonujący rezerwacji gabinetu.

Uczestnik/ Klient – osoba korzystająca z oferty Najemcy.

Wydarzenie – przedsięwzięcie realizowane przez Najemcę w PsychoCare, np. spotkanie, sesja indywidualne, szkolenie, warsztaty.

Rezerwacja – polecenie dostarczenia usługi w postaci gabinetów do użytku na cele własne Najemcy.

PsychoCare – obiekt mieszczący się przy ul. Rzeczypospolitej 8 w Gdańsku.

Wynajmujący – PsychoCare Anna Szymborska, ul. Przytulna 20B/13, 80-176 Gdańsk, właściciel marki PsychoCare, posiada tytuł prawny do lokalu.

Gabinet – pomieszczenia będące w dyspozycji PsychoCare, przeznaczone do organizacji Wydarzeń.

Inne pomieszczenie – pomieszczenia łazienek i toalet, znajdujące się poza gabinetami PsychoCare, przeznaczone do użytkowania przez wszystkich najemców budynku.

Strefa Wspólna – przestrzeń w PsychoCare przeznaczona do wspólnego korzystania przez Najemców i ich Klientów, pełni rolę poczekalni.

Regulamin – niniejszy dokument określający zasady korzystania z PsychoCare wynajmowanych Gabinetów.

 

 

§  1

Zasady ogólne

  1. Niniejszy Regulamin określa zasady wynajmu Gabinetów obowiązuje wszystkich Najemców i Uczestników Wydarzeń na terenie PsychoCare.
  2. Wynajem Gabinetu może nastąpić tylko w celu zorganizowania określonego Wydarzenia. Najemca nie ma prawa wynajmować, użyczać lub udostępniać wynajmowanej powierzchni osobom trzecim.
  3. W ramach wynajmu Gabinetów Najemca ma prawo do współkorzystania z innymi Najemcami ze Strefy Wspólnej oraz innych pomieszczeń niebędących Gabinetami.
  4. Każdy Najemca może swobodnie korzystać z wynajętego Gabinetu, pod warunkiem, że nie narusza praw innych Najemców oraz nie podejmuje działań mogących negatywnie wpłynąć na wizerunek lub dobre imię Wynajmującego.
  5. Najemca przyjmuje do wiadomości, iż na terenie PsychoCare mogą być organizowane przez inne podmioty Wydarzenia w tym samym czasie.
  6. Wynajmujący zastrzega sobie prawo do odmowy udostępnienia Gabinetu, jeżeli charakter organizowanego wydarzenia jest sprzeczny z przepisami prawa lub w nie wpisuje się w charakter prowadzonej działalności.
  7. Wynajem Sal i Gabinetów może odbywać się od poniedziałku do soboty w godzinach 08:00-21:00.

 

§ 2

Zasady rezerwacji/ płatność

  1. Rezerwacja Gabinetu odbywa się poprzez formularz rezerwacji na stronie internetowej www.iprocare.pl. W wyjątkowych sytuacjach rezerwacja może się odbyć poprzez zgłoszenie telefoniczne pod numerem +48 600 60 80 81
  2. Dokonanie rezerwacji jest równoznaczne z akceptacją przez Najemcę warunków niniejszego Regulaminu.
  3. Bezpłatne anulowanie Rezerwacji możliwe jest nie później niż na 12h przed planowaną datą realizacji Wydarzenia.
  4. W przypadku anulowania przez Najemcę rezerwacji w terminie późniejszym niż przewiduje Regulamin, Wynajmujący ma prawo obciążyć Najemcę pełnymi kosztami wynajmu.
  5. Płatność za rezerwację odbywa się online za pośrednictwem strony www.iprocare.pl
  6. Zwrot płatności za odwołaną w terminie rezerwację nastąpi do trzech dni roboczych na konto najemcy i zostanie pomniejszony o prowizję operatora płatności online.

 

§  3

Przepisy porządkowe

  1. Gabinety udostępniane są w godzinach ustalonych przez Najemcę w Rezerwacji.
  2. Najemca powinien rozpocząć korzystanie Gabinetu nie wcześniej niż ustalona godzina rozpoczęcia najmu.
  3. Najemca oraz jego klienci, Uczestnicy Wydarzenia zobowiązani są do punktualnego opuszczenia Gabinetu zgodnie z godziną ustaloną w rezerwacji.
  4. W przypadku przedłużenia pobytu w Gabinecie Wynajmujący naliczy dodatkową opłatę zgodnie z obowiązującym Cennikiem.
  5. Wynajmujący rezerwuje sobie prawo do nie udzielenia zgody na przedłużenie wynajmu Gabinetu w przypadku nakładających się innych rezerwacji w tym czasie.
  6. Zabrania się wynoszenia z Gabinetów sprzętu oraz elementów wyposażenia oraz instalowania innych urządzeń bez uprzedniej zgody Wynajmującego.
  7. Za wszelkie braki, uszkodzenia i zniszczenia wyposażenia oraz za straty przekraczające normalne zużycie lub powstałe w wyniku niewłaściwego korzystania z Gabinetów odpowiedzialność ponosi Najemca.
  8. Na terenie  PsychoCare obowiązuje zakaz palenia tytoniu.
  9. Najemca jest zobowiązany do:
    o   Przestrzegania przepisów BHP i przeciwpożarowych obowiązujących w budynku.
    o   Utrzymania porządku i czystości.
    o   Usunięcia wszystkich materiałów szkoleniowych, promocyjno-informacyjnych po zakończeniu wynajmu.
    o   Pozostawienia Gabinetu w takim stanie, w jakim została przekazany.
  10. Najemca odpowiada za swoich Klientów i Gości oraz szkody wyrządzone przez nich.
  11. Wynajmujący stworzył możliwość korzystania z przestrzeni bez obsługi, dlatego Najemca sam odpowiada za obsługę swoich Klientów.
  12. Wynajmujący nie odpowiada za rzeczy Najemcy oraz jego Klientów pozostawione na terenie PsychoCare.
  13. Odpowiedzialność za wszelkie szkody osobowe i rzeczowe powstałe w związku z Wydarzeniem ponosi Najemca, w szczególności odnosi się to do utraty, ubytku, uszkodzenia lub zniszczenia sprzętu, odzieży wierzchniej lub innych przedmiotów Najemcy lub Uczestników Wydarzenia.

 

§  4

Polityka prywatności

  1. Administratorem danych osobowych przetwarzanych w celu i zakresie niezbędnym do świadczenia usług jest PsychoCare Anna Szymborska, ul. Przytulna 20B/13, 80-176 Gdańsk; NIP: 945-177-01-01, REGON: 351497939
    Dane kontaktowe:
    Adres do korespondencji: ul. Morenowe Wzgórze 5/35, 80-283 Gdańsk
    Adres e-mail: biuro@anna-szymborska.pl
    Telefon: 600 60 80 81
  2. Dane przetwarzane są w celu realizacji usług, w tym dla wykonania umowy i sprzedaży produktów, a także w przypadkach, gdy jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów Administratora danych, w szczególności w celach wystawiania faktur za zrealizowane usługi. Osobie, której dane dotyczą przysługuje prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie.
  3. Administrator przetwarza dane zgodnie z prawem, zbiera je dla oznaczonych, zgodnych z prawem celów i nie poddaje dalszemu przetwarzaniu niezgodnemu z tymi celami. Dane są zbieranie jedynie w adekwatnym, niezbędnym i koniecznym zakresie w stosunku do celów, w jakich są przetwarzane. Administrator nie przetwarza szczególnych kategorii danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne, ale konieczne w celu realizacji usług.
  4. Osobie, której dane dotyczą, przysługuje prawo do żądania od Administratora dostępu do treści swoich danych osobowych, prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania w określonych ustawowo przypadkach, a także prawo do przenoszenia swoich danych. Osobie, której dane dotyczą, przysługuje również prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, w przypadku stwierdzenia niezgodnego z prawem przetwarzania jej danych osobowych.
  5. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednakże niepodanie danych oznaczonych jako niezbędne,  uniemożliwia złożenie Rezerwacji. Jeżeli przetwarzanie danych jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której dane dotyczą, lub do podjęcia działań na żądanie osoby, której dane dotyczą, przed zawarciem umowy, podanie niezbędnego i określonego zakresu danych jest konieczne.
  6. Wynajmujący zastrzega sobie prawo wprowadzenia zmian do obowiązującego Regulaminu. Wszystkie zmiany są wprowadzane na bieżąco do treści Regulaminu i publikowane na stronie www.anna-szymborska.pl

Kontakt

Chętnie Ci pomogę!

pexels-ylanite-koppens-2008145